Tak, to już jutro ten DZIEŃ... wyczekiwany od dawna. To będzie nasza pierwsza Wigilia w nowym domu, pierwsza Wieczerza spędzona z bliskimi w naszych czterech ścianach :)
W moim domku - podobnie jak u wielu z Was króluje czerwień. Nie planowałam tego do czasu, aż ujrzałam w Dekorii tę prześliczną kolekcję świąteczną. Czym prędzej zamówiłam poduszki i zasłony, no i zaczerwieniło się...
I jeszcze kilka fotek zrobionych wieczorową porą...
Choinkę ubraliśmy wczoraj, jest dość skromnie przybrana, a główną rolę odgrywają kruche ciasteczka z witrażykiem, które upiekliśmy kilka dni temu
A teraz chciałabym złożyć Wam świąteczne życzenia!
PIĘKNYCH, RODZINNYCH, PACHNĄCYCH CHOINKĄ I PIERNICZKAMI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!
NIECH BOŻE DZIECIĘ BŁOGOSŁAWI WAM I WASZYM BLISKIM, A RADOŚĆ I NADZIEJA PRZEPEŁNIA WASZE SERCA!!!
Obserwatorzy
niedziela, 23 grudnia 2012
czwartek, 20 grudnia 2012
Rok z wiankami - grudzień
Witajcie Kochane!!!
Mam nadzieję, że w natłoku i gorączce świątecznych przygotowań znajdziecie chwilkę, aby zobaczyć ostatnie wiankowe wyzwanie! Nie ukrywam, że żałuję,iż ta zabawa dobiegła końca :)) To była świetna przygoda!!!
Zanim jeszcze przejdę do wianków, chciałam bardzo podziękować wszystkim Dziewczynom, które bawiły się razem ze mną - szczególne podziękowania dla Ciebie Rudlis za wspaniały pomysł, cudowne inspiracje i kreatywność!!!
DZIĘKUJĘ!!!
Grudniowe wyzwanie było niezwykłe! Otóż Rudlis wymyśliła, że w tym miesiącu przygotujemy wianki - niespodzianki dla dwóch dziewczyn z ekipy i wzajemnie się nimi obdarujemy :D
I tak oto dzięki temu stałam się posiadaczką dwóch przecudnych wianków.
Pierwszy wianek od Poczwarki
Przepiękny, cudownie świąteczny, dopracowany w każdym szczególe :D
Drugi wianek przygotowała dla mnie Nirshya
Takie cudeńko dla mnie uplotła!!! I to w moich ulubionych kolorach :D Od dawna o takim marzyłam :))
Kochane - bardzo Wam dziękuję!!!
A ja przygotowałam dla dziewczyn wianki uplecione na lnianych serduchach
I to już koniec wiankowych wyzwań, choć mogę Wam obiecać, że jeszcze nie raz zobaczycie u mnie wianek, bo bardzo lubię je robić :D
Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam do podziwiania wianków u reszty wiankowej ekipy:
Rudlis
Asi
Bligu
Nirshya
Poczwarka
Inka
Kardamonowa
Mam nadzieję, że w natłoku i gorączce świątecznych przygotowań znajdziecie chwilkę, aby zobaczyć ostatnie wiankowe wyzwanie! Nie ukrywam, że żałuję,iż ta zabawa dobiegła końca :)) To była świetna przygoda!!!
Zanim jeszcze przejdę do wianków, chciałam bardzo podziękować wszystkim Dziewczynom, które bawiły się razem ze mną - szczególne podziękowania dla Ciebie Rudlis za wspaniały pomysł, cudowne inspiracje i kreatywność!!!
DZIĘKUJĘ!!!
Grudniowe wyzwanie było niezwykłe! Otóż Rudlis wymyśliła, że w tym miesiącu przygotujemy wianki - niespodzianki dla dwóch dziewczyn z ekipy i wzajemnie się nimi obdarujemy :D
I tak oto dzięki temu stałam się posiadaczką dwóch przecudnych wianków.
Pierwszy wianek od Poczwarki
Przepiękny, cudownie świąteczny, dopracowany w każdym szczególe :D
Drugi wianek przygotowała dla mnie Nirshya
Takie cudeńko dla mnie uplotła!!! I to w moich ulubionych kolorach :D Od dawna o takim marzyłam :))
Kochane - bardzo Wam dziękuję!!!
A ja przygotowałam dla dziewczyn wianki uplecione na lnianych serduchach
I to już koniec wiankowych wyzwań, choć mogę Wam obiecać, że jeszcze nie raz zobaczycie u mnie wianek, bo bardzo lubię je robić :D
Pozdrawiam Was cieplutko i zapraszam do podziwiania wianków u reszty wiankowej ekipy:
Rudlis
Asi
Bligu
Nirshya
Poczwarka
Inka
Kardamonowa
czwartek, 13 grudnia 2012
Zimowo...
Cześć Dziewczyny!!!
Czy Was też tak zasypało??? U mnie już spora warstwa białego puchu, co bardzo sprzyja klimatowi zbliżających się świąt i wprawia mnie w radosny nastrój :D
Dziś zrobiłam świąteczny wianek, który powstał na bazie wianka jesiennego. Szyszki dostały ubranka ze sztucznego śniegu, pasiastą kokardę i kilka czerwonych bombek dla koloru :)
Całkiem ładnie prezentuje się na ceglanym słupie
W domu także pojawiają się kolejne zimowe akcenty - tym razem to szklany wazon ubrany w zimowy sweterek z gałązkami modrzewia. Na modrzewiowych szyszkach także przysiadł sztuczny śnieg :)
A na koniec kilka fotek z dzisiejszego spaceru - mam nadzieję, że ktoś wytrwał do końca :D
Serdecznie witam nowe obserwatorki i dziękuję za każde pozostawione tu słowo!!!
Miłego dnia!!!
Czy Was też tak zasypało??? U mnie już spora warstwa białego puchu, co bardzo sprzyja klimatowi zbliżających się świąt i wprawia mnie w radosny nastrój :D
Dziś zrobiłam świąteczny wianek, który powstał na bazie wianka jesiennego. Szyszki dostały ubranka ze sztucznego śniegu, pasiastą kokardę i kilka czerwonych bombek dla koloru :)
Całkiem ładnie prezentuje się na ceglanym słupie
W domu także pojawiają się kolejne zimowe akcenty - tym razem to szklany wazon ubrany w zimowy sweterek z gałązkami modrzewia. Na modrzewiowych szyszkach także przysiadł sztuczny śnieg :)
A na koniec kilka fotek z dzisiejszego spaceru - mam nadzieję, że ktoś wytrwał do końca :D
Serdecznie witam nowe obserwatorki i dziękuję za każde pozostawione tu słowo!!!
Miłego dnia!!!
środa, 5 grudnia 2012
Przygotowań ciąg dalszy...
Witajcie!!!
Odkąd dwa dni temu spadł śnieg i zrobiło się tak cudownie, nastrojowo to właściwie większość moich myśli krąży wokół zbliżających się Świąt... Wiele czasu spędzam na obmyślaniu i przygotowywaniu świątecznych dekoracji. I tak poszyłam mały stosik serduszek na choinkę
wyhaftowałam konika na biegunach ( miałam na niego ochotę już w zeszłym roku, ale nie zdążyłam :)
a mój kominek wystroił się w serce z brzozowych witek :)
Zrobiłam też kolejny wianek, nieco dziecięcy i pewnie trafi do pokoju Konstancji :)
W wystroju domku dominował będzie czerwony - jak pewnie u wielu z Was. Na razie wprowadziłam tylko małe akcenty, bo z całą resztą poczekam chyba do Wigilii ( jeśli wytrzymam ;), a będzie trudno, bo w pudełeczku grzecznie czekają zasłony i poduszki z kolekcji Christmas, które kupiłam w Dekorii.Są takie śliczne... Wytrzymam...
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :)
Trzymajcie się cieplutko!!! Miłego wieczoru :D
Odkąd dwa dni temu spadł śnieg i zrobiło się tak cudownie, nastrojowo to właściwie większość moich myśli krąży wokół zbliżających się Świąt... Wiele czasu spędzam na obmyślaniu i przygotowywaniu świątecznych dekoracji. I tak poszyłam mały stosik serduszek na choinkę
wyhaftowałam konika na biegunach ( miałam na niego ochotę już w zeszłym roku, ale nie zdążyłam :)
a mój kominek wystroił się w serce z brzozowych witek :)
Zrobiłam też kolejny wianek, nieco dziecięcy i pewnie trafi do pokoju Konstancji :)
W wystroju domku dominował będzie czerwony - jak pewnie u wielu z Was. Na razie wprowadziłam tylko małe akcenty, bo z całą resztą poczekam chyba do Wigilii ( jeśli wytrzymam ;), a będzie trudno, bo w pudełeczku grzecznie czekają zasłony i poduszki z kolekcji Christmas, które kupiłam w Dekorii.Są takie śliczne... Wytrzymam...
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :)
Trzymajcie się cieplutko!!! Miłego wieczoru :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)