Witajcie!!!
U Was już tak pięknie, świątecznie... zaglądam, zachwycam się,cieszę :)
Moje przygotowania nieco zwolniły, bo mój Maleńki Skrzat złapał wstrętne zapalenie krtani :(((
Ale jest bardzo dzielny, pozwala mamie robić sobie inhalacje i jest już lepiej :)
Kiedy tylko mam jakiś wolny momencik, kombinuję jakieś dekoracje, żeby nasz domek nabrał świątecznego klimatu :D No to tyle gadania, a teraz parę fotek z tych moich poczynań!
Bombki zrobiłam wg kursiku Kasi,
który znalazłam w grudniowym wydaniu MM.
TAK, TAK, byłam w tym roku baaardzo grzeczna i kochany Św. Mikołaj przyniósł mi wymarzone kuleczki :)))
Poszewkę i worek na doniczkę ozdobiłam własnoręcznie przy pomocy szablonu i farby do tkanin :)
I jak Wam się to widzi???
Pozdrawiamy kaszląco :D