Obserwatorzy

środa, 27 listopada 2013

W ramach...

Cześć Dziewczyny!

Jak Wam mija ostatni tydzień listopada? Trudno mi uwierzyć, że grudzień już na karku! Ten rok jakoś tak wyjątkowo szybko mi zleciał...
Wolnego czasu mam bardzo malutko, ale wczoraj wieczorkiem udało mi się zrobić małą, dekorację - serce w ramie


 gałązki brzozowe, trochę drutu i czerwonych korali 




 Chciałabym jeszcze przygotować wianek Adwentowy, ale nie wiem, czy zdążę! A Wy robicie?

Pozdrawiam cieplutko!

wtorek, 19 listopada 2013

Świąteczne przymiarki...

Będą szare, białe, srebrzyste.... z kapką czerwieni :))
A u Was?



szyją się poszeweczki ( znów okrągłe ;) i choineczki :D




 A Franio mamie dzielnie pomaga ( czyt. chwilę grzecznie bawi się sam i mama może coś zrobić :) Mam tyle planów, głowa pełna pomysłów, tylko czy czasu starczy? zobaczymy...



 
Pozdrawiamy!!!

wtorek, 12 listopada 2013

Dwa kubeczki

w zimowych ubrankach, dla dwóch fajnych Babeczek :)


na małą czarną... 
 

 herbatkę z cytrynką...


 gorące kakao...


 a może pachnącą cynamonem i pomarańczą aksamitną czekoladę?
 

 co kto woli...


 mam nadzieję, że się spodobają :)


Pozdrawiam Was cieplutko i uciekam na herbatkę z miodem i cytrynką :)

czwartek, 7 listopada 2013

Zamiana

Cześć Dziewczyny!!!

Choć rzadko zamieszczam posty, to codziennie choć na moment zaglądam na bloga , by zobaczyć co u Was. I tak u jednych jesienna zaduma, a u innych świąteczne przygotowania idą pełną parą :))) Ja wpisuję się gdzieś pośrodku, trochę zmieniam w domku ( ostatniona tapecie pokoje dziecinne ), trochę szydełkuję i szyję świąteczne dekoracje.

Ale dziś nie o tym...Dziś będzie o siedzisku
Pamiętacie napewno pufowe szaleństwo, które ogarnęło wiele z nas kilka miesięcy temu :))) I ja przytaszczyłam wtedy z Biedronki swój wymarzony szary puf.. ale minęło trochę czasu, słońce  zrobiło swoje, a resztę moje starsze latorośle i puf wyglądał jakby go coś rozdeptało :))) No cóż... jego czas dobiegł końca, a wolne miejsce zajęły dwa wyplatane pufy( żeby dzieci się nie kłóciły ;).



 Są ładne, leciutkie i mam nadzieję, że posłużą trochę dłużej :D


 Planuję uszyć  jeszcze poduszki, aby było już mega wygodnie :)))


 I jak Wam się podobają?

 
 
Pozdrawiam Was cieplutko!!!