Witajcie w ten piękny, słoneczny dzień!!!
Fajnie, że jesień taka taka ładna i ciepła w tym roku. Można naładować "baterie" przed ponurymi i zimnymi dniami, które pewnie nas czekają. I właśnie w ramach przygotowań do takiej aury uszyłam wczoraj ubranko na ulubiony kubeczek mojej córci :D Będzie z niego popijać mleczko lub herbatkę z soczkiem malinowym.
Bardzo podobają mi się takie ocieplacze, których sporo widziałam na różnych blogach. Chyba uszyję jeszcze jakiś dla siebie:)
A Konstancji bardzo się spodobał i już został przetestowany :)
Pięknego weekendu Wam życzę, a my zmykamy jutro do Krakowa :D
cudny, klimatyczny ocieplacz. W sam raz na taką szarugę, jaka jest za oknem.
OdpowiedzUsuńFantastyczny !
OdpowiedzUsuńSama bym taki chciała :)
Pamiętaj, żeby jutro zajrzeć na targ staroci w Krakowie ! :)
Oj aki fajniutki. Juz sobie wyobrażam jak pijecie herbatkę w chlodny poanek z takiego kubeczka.
OdpowiedzUsuńSuper ten ocieplacz. Przydałby mi się :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
super, bardzo prosty do wykonania, "odpatrzę" jak mawiają...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:)już idę pogrzebać w starych sweterkach... sorry ale chyba skradnę Twój pomysł:))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:)
Mnie również nachodzi na taki ocieplacz, ale niestety ani z drutami, ani z maszyną do szycia- zaprzyjaźniona nie jestem ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was dziewczynki i ślę buziaka dla uroczej Konstancji =D
Słodkie są te pokazywane tu i tam ocieplacze - Twój jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńSuuuper jest, bardzo podobaja mi sie te wszelakie ocieplacze na kubki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super ocieplacz, aż miło grzać ręce na tak ubranym kubku :D Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ocieplacz:) Cudowny!
OdpowiedzUsuńŚlę barwne październikowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
super,poprosiłam dobra dusze i też mi taki zrobi :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny! Też już dłuższy czas planuję zrobić ocieplacz, ale zawsze coś pilnego mi wyskakuje ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ocieplacz....
OdpowiedzUsuńpodziwiam twoje prace z rozdziawioną gębuchą
OdpowiedzUsuń