Do bólu... Już patrzeć nie mogę na ten śnieg za oknem!!! A w nocy znów sypało i biel jak okiem sięgnąć!
Żeby nie zwariować wymyślam sobie różne pocieszanki :)
Pocieszanka nr1 - kwiaty
Wyprawiam męża do Lidla z listą zakupów - kwiaty,kwiaty, kwiaty... :D




Pocieszanka nr2 - tworzę... ostatnio świąteczne wianki


Pocieszanka nr3- zabawy z Franiem :D
Sadzimy misie ( bo ogród zasypany;)

I już mi duuuużo lepiej!!! Jakoś to przetrwamy :D
A Wy jak sobie radzicie?
Pozdrawiam wciąż zimowo, choć z wiosną w sercu :D