Witajcie poniedziałkowo!!!
Jak minął weekend? Mnie zdecydowanie za szybko :) Sobota pracowita, czyli jak co tydzień zakupy, sprzątanie itp..., a niedziela trochę leniwa, z dobrym jedzeniem, wspólnym spacerem, ulubioną gazetką- niedziela mogłaby trwać tak kilka dni pod rząd, to może bym tak porządnie odpoczęła :D
Udało mi się też znaleźć chwilę na dokończenie miętowej podusi, strasznie długo to trwa nim coś zrobię od początku do końca, ale co poradzić... tak na razie musi być! To już nie zanudzam - zobaczcie
jak zwykle środek zrobiony na szydełku, dodatkowo ozdobiony słodkimi kuleczkami, reszta poszeweczki z cudnej miętowej bawełny w maleńkie, białe kropeczki ( ze sklepu Drecotton )
na zdjęcia załapały się też moje cottonki i miętowa kurka
naznosiłam też z targu stokrotek - są takie urocze! nie wiem tylko jak długo przetrwają, bo Franio z upodobaniem je podskubuje ( szczególnie, gdy mama woła NIE WOLNO!!!:)
I taki teraz już trochę wiosenny salon :D
Dużo słonka na ten tydzień Wam życzę :)))
śliczna i wyglada na bardzo precyzyjnie wykonczona! Podziwiam:) No i mietowy kurak wpasowal sie idealnie w otoczenie przy tym:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuństarałam się ;))) tak, z kurką fajnie pasują :D
Usuńpozdrawiam!
Poduszka prezentuje sie przepięknie, podziwiam precyzję jej wykonania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
dziękuję Petronelko!!!
Usuńpozdrawiam serdecznie!
hej Brydziu :)))
OdpowiedzUsuńale ona ładna! taka wiosenna:)
i widzę śliczne kuleczki... :) u mnie dziś jeden zestaw do wygrania:)
pozdrawiam cieplutko
hej Aniu!!! Dzięki!!! Już lecę do Ciebie - kuleczek nigdy za dużo :)))
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia.
wiosennego tygodnia życzę
dziękuję i wzajemnie!!!
UsuńŚwietna poducha:)) Jak pięknie wiosennie u Ciebie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję Nika!!! pozdrawiam wiosennie :)))
UsuńPiękna poducha, super kolor, kura też...mam podobna w kolorze ecru...może przemaluję..?
OdpowiedzUsuńprzemaluj, przemaluj!!! :)))
UsuńBardzo fajny ten pokoik, a poducha wyszła przepiękna w tej kolorystyce.
OdpowiedzUsuńMięta to zdecydowanie kolor nr 1 tej wiosny.
Pozdrawiam serdecznie : )
tak jest! Mięta rządzi!!!
Usuńpięknie i jak świeżo, a jakie piękne zasłony masz w tle
OdpowiedzUsuńdzięki Kinguś! zasłonki szyłam w Dekorii :D
UsuńPodusia urocza! Te pomponiki to fajny pomysł. Strasznie mi się podoba ta kura. Stokrotki kocham!
OdpowiedzUsuńdziękiuję!!! Ja na nowo zakochałam się w stokrotkach :)))
UsuńAle ta miętóweczka jest słodka, prawdziwy cukierasek:-) A pomponiki to po rpsoru strzał w dziesiątkę, no nie wyobrażam sobie tej podusi bez pomponiczków:-) buziaki!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Madziula!!! no takie słodkie są te pomponiki, że nie mogłam się oprzeć ;)
UsuńWiosna u Ciebie już w pełni...poducha śliczna, świetny pomysł z pomponikami ;)!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak Madleniu!!! Żyję już wiosną :D
UsuńCudeńko!!:)
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
Usuńśliczna :) kurak tez świetny :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że Cisię podoba :)
Usuńśliczna ta poducha...i cały pokój cudny:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzięki Anetko :D
Usuńno i te zasłonki ..... bajka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie i klimatycznie masz w salonie, a z małego to niezły łobuz :)
OdpowiedzUsuńFajna ta podusia, pokazałam mojej "miętowej córce" i już marudzi o podobną.Pięknie dopełnia wiosenny klimacik w salonie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczna podusia!!! Twój salon widać lubi miętowe dodatki :))) Pozdrowionka i żeby kolejny weekend szybko nadszedł! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poducha :) Wiosennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpoducha jest bardzo ale to bardzo ładna :) lubię do ciebie zaglądac :) tak milusio jest :)
OdpowiedzUsuń