Obserwatorzy

poniedziałek, 24 marca 2014

Miętóweczka :)

Witajcie poniedziałkowo!!!

Jak minął weekend? Mnie zdecydowanie za szybko :) Sobota pracowita, czyli jak co tydzień zakupy, sprzątanie itp..., a niedziela trochę leniwa, z dobrym jedzeniem, wspólnym spacerem, ulubioną gazetką- niedziela mogłaby trwać tak kilka dni pod rząd, to może bym tak porządnie odpoczęła :D

Udało mi się też znaleźć chwilę na dokończenie miętowej podusi, strasznie długo to trwa nim coś zrobię od początku do końca, ale co poradzić... tak na razie musi być! To już nie zanudzam - zobaczcie





jak zwykle środek zrobiony na szydełku, dodatkowo ozdobiony słodkimi kuleczkami, reszta poszeweczki z cudnej miętowej bawełny w maleńkie, białe kropeczki ( ze sklepu Drecotton )
 


na zdjęcia załapały się też moje cottonki i miętowa kurka


naznosiłam też z targu stokrotek - są takie urocze! nie wiem tylko jak długo przetrwają, bo Franio z upodobaniem je podskubuje ( szczególnie, gdy mama woła NIE WOLNO!!!:)
 

I taki teraz już trochę wiosenny salon :D
 


 Dużo słonka na ten tydzień Wam życzę :)))

34 komentarze:

  1. śliczna i wyglada na bardzo precyzyjnie wykonczona! Podziwiam:) No i mietowy kurak wpasowal sie idealnie w otoczenie przy tym:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. starałam się ;))) tak, z kurką fajnie pasują :D
      pozdrawiam!

      Usuń
  2. Poduszka prezentuje sie przepięknie, podziwiam precyzję jej wykonania.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Petronelko!!!
      pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. hej Brydziu :)))
    ale ona ładna! taka wiosenna:)
    i widzę śliczne kuleczki... :) u mnie dziś jeden zestaw do wygrania:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej Aniu!!! Dzięki!!! Już lecę do Ciebie - kuleczek nigdy za dużo :)))

      Usuń
  4. Witaj
    Śliczna podusia.
    wiosennego tygodnia życzę

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna poducha:)) Jak pięknie wiosennie u Ciebie:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna poducha, super kolor, kura też...mam podobna w kolorze ecru...może przemaluję..?

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny ten pokoik, a poducha wyszła przepiękna w tej kolorystyce.
    Mięta to zdecydowanie kolor nr 1 tej wiosny.
    Pozdrawiam serdecznie : )

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie i jak świeżo, a jakie piękne zasłony masz w tle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Kinguś! zasłonki szyłam w Dekorii :D

      Usuń
  9. Podusia urocza! Te pomponiki to fajny pomysł. Strasznie mi się podoba ta kura. Stokrotki kocham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękiuję!!! Ja na nowo zakochałam się w stokrotkach :)))

      Usuń
  10. Ale ta miętóweczka jest słodka, prawdziwy cukierasek:-) A pomponiki to po rpsoru strzał w dziesiątkę, no nie wyobrażam sobie tej podusi bez pomponiczków:-) buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Madziula!!! no takie słodkie są te pomponiki, że nie mogłam się oprzeć ;)

      Usuń
  11. Wiosna u Ciebie już w pełni...poducha śliczna, świetny pomysł z pomponikami ;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie tak Madleniu!!! Żyję już wiosną :D

      Usuń
  12. śliczna ta poducha...i cały pokój cudny:-)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. no i te zasłonki ..... bajka
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie i klimatycznie masz w salonie, a z małego to niezły łobuz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajna ta podusia, pokazałam mojej "miętowej córce" i już marudzi o podobną.Pięknie dopełnia wiosenny klimacik w salonie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna podusia!!! Twój salon widać lubi miętowe dodatki :))) Pozdrowionka i żeby kolejny weekend szybko nadszedł! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękna poducha :) Wiosennie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. poducha jest bardzo ale to bardzo ładna :) lubię do ciebie zaglądac :) tak milusio jest :)

    OdpowiedzUsuń