nam śniegu! Przez jedną noc spadło go tyle, że raniusieńko biegaliśmy po ogrodzie i strącaliśmy go z drzewek i krzewów, żeby się nie połamały! A po śniadanku zabrałam Frania na spacer do lasu, a tam.... totalna magia :) Zresztą zobaczcie sami...
Czułam się jak w bajce :D A potem rodzinnie ulepiliśmy sobie bałwanka przed domem :)
Pięknie. Jak w opowieściach z Narnii, tylko Fauna trzeba było wypatrywać między tymi drzewami ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, że też od razu przyszła mi na myśl Narnia :)
Usuńpozdrawiam cieplutko!
Uwielbiam takie widoki :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały bałwan :-)
Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję i też pozdrawiam!
UsuńAle bajer. U nas raz pada raz topnieje , Ale dzieciaki budują iglo, takie wielkie więc na całym podwórku zielona trawa ;o)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie... :D moi też mają w planie :)
UsuńŻyczę cudownych ferii. U mnie dziś rano zaczęły lecieć pióra z nieba. Piękna zima wreszcie przyszła. :) U nas ferie dopiero od 14 lutego.
OdpowiedzUsuńDziękuję Mysiu :) Są więc szanse, że i Wy będziecie mieć białe ferie :D
UsuńIle śniegu...jak fajnie!
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudownie!!! Dawno tak się nie cieszyłam ze śniegu!
UsuńRzeczywiście magia ! Zatęskniło mi się za polską zimą ;(
OdpowiedzUsuńZ bałwana to całkiem sympatyczny koleś :) Cudownych ferii !
Dzięki Kasiu! Za taką piękną, białą zimą można zatęsknić :)
Usuńpozdrawiam!
Bajka! Natura potrafi czarować... :)Udanych, pełnych dobrych emocji ferii!:)
OdpowiedzUsuńPiękna zima! U mnie w tym roku jeszcze takiej nie było ;( Niby padał snieg ale nie wiele go zostawało ;(
OdpowiedzUsuńZdjęcia ośnieżonych drzew wyglądają niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasia