Jesienna wycieczka :)
Piękna pogoda i świadomość tego, że to już pewnie ostatnie takie chwile w tym roku, wygoniła nas z łóżek wczesnym , niedzielnym rankiem :) A dokąd? Oczywiście w nasze Bieszczady, które szczególnie lubię o tej porze roku. Postanowiliśmy zabrać dzieci na Połoninę Wetlińską (1255 m n.p.m.). I choć droga na szczyt( do Chatki Puchatka) okazała się dla nich trochę męcząca, widoki zrekompensowały trudy :D
A jak było - zobaczcie, zapraszam :D
Było cudownie :D Już myślimy o kolejnej wyprawie! Może jeszcze nawet w tym roku się uda?
Pozdrawiam cieplutko!
Towarzystwo wyglądało na zadowolone. Wspaniała wycieczka!
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka! Miło było popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńAleż wspaniały wypad, cudnie spędzacie wspólny, rodzinny czas. Dzieciaczki jeszcze malutkie, a już kochają wspólne wyprawy, jestem pod ogromnym wrażeniem <3
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie, Agness:)
Jakie kochane maluchy :)
OdpowiedzUsuńWidać, że cała rodzinka zadowolona z wycieczki :)
OdpowiedzUsuńWidoki wspaniałe - cudna nasza polska ziemia...
Pozdrawiam życząc miłej niedzieli :)