tym razem za sprawą Modrak i jej wyzwania kolorystycznego. Przyznam, że paleta kolorów oryginalna i miałam troszkę kłopotów, żeby jej podołać. W końcu sprawiłam sobie pudełeczko na drobną biżuterię, ozdobione filcowymi kwiatuszkami :)
Ślicznie Wam dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod poprzednim postem!!! Pozdrawiam cieplutko, życząc miłego, przedostatniego dnia wakacji :)
Z wyzwania wybrnęłaś wspaniale - fajny drobiazg :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to Twoje pudełeczko.Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko w takiej jesiennej kolorystyce i filc bardzo dobrze w tej kompozycji się robi bo jest cieplutki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
wiesz co kochana, TY to nie przestaniesz mnie zadziwiać. Poprzednio cud broszka z kawałkiem nieba a teraz pudełeczko z pięknymi kwiatuszkami! Jednym słowem wszechstronny talent.
OdpowiedzUsuńWidzę kochana, że zdjęcie u góry zmienione, czyżby to TE miejsce?
Serdeczności posyłam :*
Sliczne i oryginalne pudelko, swietnie podeszlas do tematu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jakie słodkie cacuszko...takie eleganckie pudełeczko na śliczny drobiazg. Piękna kolorystyka a użyty materiał po prostu idealny do tych już chyba troszkę jesiennych barw
OdpowiedzUsuń