Obserwatorzy

czwartek, 6 listopada 2014

Puf

Witajcie!
Odkryłam niedawno sporo tańszą wersję zpagetti czyli Bobbiny ( znacie? )i zakupiłam kilka motków  plus drewniane szydełko na próbę :) i muszę powiedzieć, że bobbinowanie bardzo mi się spodobało :D w dwa wieczory wydziergałam puf do pokoju Konstancji.









 Mojej córci też się spodobało i z moją niewielką pomocą powstała torebka na tableta.


Franuś też miał wielką ochotę przyłączyć się do nas ale poprzestał tylko na plątaniu włóczki,ale od czegoś przecież trzeba zacząć ;)



Pozdrawiamy cieplutko!!!

6 komentarzy:

  1. Świetna puf :-) Piękne kolory.
    Torebeczka śliczna - bardzo zdolną masz córcię.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękności:)
    Sama bym na niego przysiadła:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Puf wygląda obłędnie!! z własnego doświadczenia wiem, że to sama radość jak dziecię garnie się do robótek :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne te bobbiny :), zapisałam sobie stronę.
    Pufy wyszły ślicznie, czy jeden bobbin poszedł na np. te miętowe części?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pufa jest jedna, tylko dwustronna :) Powstała mniej - więcej z połowy każdego motka. Z reszty wyszła torebeczka oraz kilka koszyków, ta że myślę iż jest dosyć wydajna!
      pozdrawiam!

      Usuń