Wena mnie dziś opuściła, nic nie przychodzi do głowy, żadne wyzwanie nie motywuje, słowem- beznadzieja! Ale żeby ten dzień nie minął tak całkiem bezowocnie, postanowiłam, że upiekę moim Pociechom drożdżówki! Poszperałam trochę na blogach i znalazłam fajny przepis na Cynamonki. Robi się je szybko ( oczywiście nie licząc czasu wyrastania ciasta ) i łatwo, co przy moim braku doświadczenia jest podstawowym kryterium przy wyborze przepisu :))
Wyszły całkiem smaczne, ale najpiękniejszy w tym wszystkim był cudowny zapach. W całym domu zapachniało cynamonem!
Pozdrawiam Was serdecznie!
cynamonki wyglądają smakowicie, chyba sie skuszę i jutro tez takie upiekę...mniam:)
OdpowiedzUsuńPychotka, a zapach w kuchni napewno powalający:)
OdpowiedzUsuńOch smakowicie wygląda;))Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cynamon :) Dziękuje za link do przepisu. Swietny magnez na lodówke :) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuń