Komunijnie...

Święta się skończyły, a wraz z nimi lenistwo i obżarstwo! Tak, tak,teraz to trzeba te dodatkowe kalorie gdzieś spalić. Zacznę od jutra :)
A dziś komunijnie- karteczka i dekoracja krzesła przyszłego " Komunisty".

Ten śliczny, ażurowy kielich, jak i napis na kartce poniżej pochodzą z Wycinanki.

A na koniec chcę się troszkę pochwalić. Otóż udało mi się wygrać candy u Flory i ta oto cudna bransoletka już jest u mnie :))

Pozdrawiam Was serdecznie i bardzo dziękuję za Wasze odwiedzinki i komentarze!!!