Witajcie!
Dziś moje 5 minut na blogu Journal Your December:D A rzecz dotyczy świątecznej listy , czyli tego ,co jeszcze pozostało mi do zrobienia!!! Wypisałam sobie to wszystko i teraz mogę pomału zacząć wykreślać, choć jak na razie to jeszcze większość prac przede mną:D
A czy Wy też robicie sobie takie listy??? Czy w przygotowania świąteczne angażujecie wszystkich członków rodziny? Bo ja każdemu przydzieliłam małe co - nieco:)
Dobrej nocki!!!
oj ja nie lubie zimy...ale śniegu to juz trochę mi sie chce:))
OdpowiedzUsuńŚwietna lista u mnie jest jakieś 48 punktów...ale najbardziej podoba mi się "podział obowiązków" (sprawiedliwy - dodajmy)
OdpowiedzUsuńo tak, taki spis, to dobra rzecz, często robię, nie tylko na święta. W sumie - wstyd się przyznać - jeszcze nie zaczęłam planować świąt. Zacznę od jutra, po dzisiejszej imprezce :) Bardzo mi się podoba Twój wpis!
OdpowiedzUsuńNo cóż karteczki wciąż powstają nowe i jedne lądują w koszu inne przypominają o tym co jeszcze mam zrobić .Ale Twoja lista jest rewelacyjna. Powinnam zrobić taką by była pamiątką tego Bożego Narodzenia i przypominała mi ten czas:)
OdpowiedzUsuńA jakiś chaos odczuwam ... mimo, że przymuszona stanem siedzę w domu ;-( Porządki stety zostaną dla pozostałych ;-) bo w pozycji siedzącej lub leżącej mogę co najwyżej zająć się kulinarnymi przygotowaniami ;-) Ale co mi tam ... święta i tak będą, byle spokojne ! Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny wpis! Co do planów przedświątecznych, to w tym roku pracy mam mniej bo wyjeżdżam do rodziny. Ale czeka i tak trochę pracy...
OdpowiedzUsuńPiękny ten twój grudniownik, bez dwóch zdań!! :)) U nas w domu ostatnio tylko LISTY z rzeczami do zrobienia się sprawdzają, zwłaszcza, że ciągle jeszcze mamy dwie strony kartki A4 drobnym drukiem co trzeba w domku poprawić / dodać / usprawnić / zrobić ;))) Kochana, buziaki ogromne w niedoczasie przedświątecznym ślę!! :))
OdpowiedzUsuńBrydziu-dziekuje za odwiedzinki,-jeśli chcesz upiec łatwy chlebek-to tu dawałam przepis http://aqratnie.blogspot.com/2011/02/to-naprawde-jest-atwe.html ... ale teraz piekę z zakwasu http://penelopia.blogspot.com/2011/10/chlebem-podziele-sie-z-wami.html Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń