Obserwatorzy

środa, 11 czerwca 2014

Ogrodowo...

Witajcie po dłuuuugiej przerwie..., ot samo życie... praca w domu i w ogrodzie, opieka nad coraz bardziej wszędobylskim i ciekawskim Frankiem... i tak co dzień :), a z każdym kolejnym dniem trudniej się zabrać za skrobnięcie kilku słów :) Ale już jestem i mam zamiar bywać częściej! 

Jak już wspomniałam dużo czasu spędzam teraz w ogrodzie, ogromnie dużo radości daje mi widok rozkwitających kwiatów na rabatach i w doniczkac.























 Założyliśmy  w tym roku mały, eksperymentalny warzywnik, ale już wiem, że w przyszłości powstaną kolejne, bo smak własnej sałaty czy rzodkiewki jest o niebo lepszy od tych ze sklepu :)




 Teraz z utęsknieniem czekam na pomidorki koktailowe i cukinię!

Nawet się nie spodziewałam, że rośliny mogą dawać człowiekowi tyle radości :)Codziennie, gdy już odwiozę dzieci do szkoły , wyruszam z Franiem na " obchód" ogrodu i cieszę się jak wariatka z każdego nowego kwiatka ( o proszę ,nawet rymuję ;), czy nowych listeczków na drzewkach, też tak macie???


 Rosną sobie jabłonki, grusze i śliwaMieliśmy trochę kłopotów z mszycami, ale udało się je usunąć.To już nie będę zanudzać! Lecę nadrobić blogowe zaległości! A na koniec fotka łąki zza siatki, bo taka piękna...

 Pozdrawiam Was cieplutko w tę piękną, czerwcową noc... (żeby tylko te cholerne komary tak nie gryzły :D)

22 komentarze:

  1. To prawda im dłużej się w blogowych progach nie bywa tym trudniej do nich wrócić , ale się tęskni za tym światkiem , tęskni . Dobrze że wracasz :)
    A Twoje kwiatki i roślinki widać że wypieszczone , po prostu Ślicznie tam u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu!!! Oj, tęskni się, to prawda... Ogromnie się cieszę, że Ci się podoba :))) Pozdrawam serdecznie!!!

      Usuń
  2. Dobrze ,że znowu jesteś :) Cudnie te Twoje kwiatki i widzę ,że króluje fiolet,u mnie też głównie fiolet, , a to za sprawą lawendy , chociaż w tym roku wiosenne przymrozki zniszczyły mi kilka krzaczków, nad czy strasznie ubolewam. Ja mam maleńki ogródeczek ,ale tak jak ty codziennie cieszę się z każdego nowego kwiatka i listka i ciągle szukam nowego miejsca co by tu jeszcze dosadzić.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześc Justynko!!! U mnie to w sumie bardziej naróż się nastawiłam :D Lawendę też mam w planach, ale to pewnie za jakiś czas :) Dzięki za odwiedzinki :D

      Usuń
  3. Oj, jak ja znam to uczucie kiedy dopatrzę się nowego listka, kwiatka....Nie ma dnia bym nie obeszła całego ogrodu, ba nieraz nawet kilkukrotnie. U mnie w domu mówi się, że idziemy na obchód. Zaglądamy wówczas we wszystkie zakamarki z których każdy ma swoją nazwę Malinowy ogród, Mały ogród, ogród dziadka....Jak ja kocham wszystkie moje rośliny.
    U Ciebie jest na prawdę pięknie. Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak pięknie to wszystko nazwałaś... Mój ogród bardzo młody, bo dopiero drugi rok po założeniu, ale wciąż coś dosadzamy i planujemy... to wielka radość:) pozdrawiam cieplutko!!!

      Usuń
  4. obchód codzienny i moją pasją jest:). Dzis popołudniu clematis jeszcze w pakach, kilka godzin później, pięknie ukwiecony:)! Kobieto, pokażesz wiecej zdjęc domu z zewnątrz, elewacji? bo chyba dzięki Tobie mnie właśnie olśniło:)!!!! Stała podczytywaczka:)Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Patrycjo!!! Postaram się w najbliższym czasie pokazać domek z zewnątrz :) Pozdrawiam cieplutko i dziękuję , że Jesteś :D

      Usuń
  5. Piękny ogród masz:) Ja też uwielbiam takie poranne i wieczorne obchody własnych włości:)))) Wtedy planuję co i kiedy mam zrobić, ale najbardziej kocham niedzielne poranki ,wyprawa po warzywa( kocham takie świeże warzywa do niedzielnego obiadku) i oczywiście duuuużo świeżych kwiatów........ dookoła taka cisza ,nie szumią samochody tylko ja i ptaki , nawet psy nie szczekają.............uuuuu się rozmarzyłam:)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, ja też uwielbiam poranki w ogrodzie... dzieci w szkole, sąsiedzi w pracy ... cudownie poprostu :))) buziaki!

      Usuń
  6. Kochana Brydziu jak tam u Was pieknie! Jaki ten ogrod zadbany, wycacany! no ale nie dziwie sie skoro poswiczas mu tyle czasu i milosci on odplaca sie tym co najpiekniejsze:-))) Ja tez im starsza tym bardziej ogrodkowa sie robie:-)) chodze, chucham i dmucham na moje roslinki, tak jak piszesz to taka radosc!
    Pozdrawiam cieplutko
    Syl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Syl Kochana!!! Myślę,że roślinki na swój sposób czują, jak się je traktuje i odwdzięczają się swoją udodą :) A nasza radośc ogromna :D
      pozdrawiam Cię serdecznie!!!

      Usuń
  7. Brydziu - ja mam tak samo . Już trzeci sezon uprawiam działkę w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym i moja rodość z rosnących kwiatów i własnych warzywek nie maleje ... Dziś byłam na działce po kwiaty, bo obiecałam przygotować letnie kompozycje na Bal 6-klasisty, który dziś ma moje najstarsze dziecko. - wiesz jak było przyjemnie... :-)
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jola z bloga "żyjąc z pasją".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama radość, prawda?! Super, że mamy te swoje ogródeczki :)))
      pozdrawiam Cię serdecznie!!!

      Usuń
  8. o jak wspaniale mieć taki ogród! Raj na ziemi!

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj
    Piękne migawki ogrodowe, warzywniaka zazdroszczę, mam na balkonie jego namiastkę i kilka doniczek z ziołami
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Dobry i balkon,żeby mieć własne, świeże ziółka :D
      pozdrawiam!!!

      Usuń
  10. Ogród jak z bajki !!!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brydziu kochana- ogromny to komplement dla mnie :))) dziękuję :)

      Usuń
  11. Ależ tam u Was cudownie!!!!pozdrawiam gorąco:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniały ogród i widać, że profesjonalnie się do tego zabieracie. Warzywnik to świetny pomysł z podwyższoną rabatą i codziennie świeże warzywa. Ja również rozpoczęłam sezon lawendowo-różany. Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń